Odcinek dwudziesty dziewiąty.
Wkrótce zajechaliśmy na stację gdzie stał już nasz pociąg o ilości wagonów ,której nie mogłam się doliczyć bo ciągnął się długo zanim zniknął z mojego pola widzenia gdzieś w dali . Wszystkie wagony przeznaczone były do przewozu bydła . Władowano nas do jednego z nich przeznaczonego dla nas zgodnie z otrzymanym numerem . Nasze skrzynie zajęły znaczną część wagonu pozostawiając nam trochę miejsca w której mieliśmy się rozgościć na czas podróży. Panował nerwowy nastrój,ponieważ nie było wystarczającej ilości tragarzy pracujących przy ładowaniu skutkiem czego ludzie pełni niepokoju ustawicznie upominali się aby ich rzeczy zostały wniesione do wagonów. Okazało się że Sowieci nie pozwalają wywozić wszystkiego i zarządzili kontrolę przewożonych rzeczy .To co nie jest dozwolone zostaje zarekwirowane . Nie wiemy jednak jakie są kryteria i czego nie wolno przewozić. Jak widać pozostaje to do uznania w czasie kontroli. Bolszewickie metody nękania nas nie miały końca ....